poniedziałek, 17 marca 2014

Halo? Moje serce się zatrzymało.

Moje serce na chwilę się zatrzymało.. O 23 przeczytałam na asku coś co mną wstrząsnęło, dosłownie. Chłopak który spodobał mi się na obozie, a  w ogóle na początku nie był mną zainteresowany. Napisał, że chce ze mną być o.o "Przystawiał się" do innej dziewczyny  a gdy ona dała mu kosza, zaczął rozmawiać i przebywać ze mną, i moją przyjaciółka.. Jednak nie tylko mną się zainteresował. Nie spodobało mi się to na początku, bo nie chciałam być kołem ratunkowym.. Jednak w dzień w którym obóz się kończył zrozumiałam,że się w nim zakochałam. To było dla mnie wielkim problemem. Ja mieszkam od niego 400 km.. A moim zdaniem miłość przez kabelki nie istnieje. Nie ma szans by taki związek na odległość przetrwał dłużej niż 3 miesiące, bez widywania się chociaż raz na trzy tygodnie. A ja nawet możliwości nie mam widywać się z nim więcej niż raz na pół roku. I teraz taka informacja. HALO CO SIĘ DZIEJE. Na moim asku pojawiła się złośliwa docinka na temat tej sytuacji i źle się z tym czuje.. Nie do końca ją rozumiem. Cóż muszę się odizolować od niego i zapomnieć. A tak btw mam tylko 13 lat i taki związek no jest... DO DUPY?
Koniec na dziś, mam już dość. Nic mi się nie chce, a jeszcze lekcje ;/ Papa c:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz